Wycieczka do Mikołaja z dzieckiem. Z wizytą w Rovaniemi. Rodzinnie Dookoła Świata 12/12/2018 4 Europa , Finlandia. Marzenia są po to, by je realizować i mimo, że nie każde możemy spełnić tu i teraz, staramy się je sukcesywnie wykreślać z naszej listy. Jedno z nich właśnie się zrealizowało, a była nim wizyta w wiosce
Mikołajki Strona główna » Aktualności » Mikołajki wielkość tekstu: A | A | A Mikołaj czeka w Maciejówce. Zapraszamy grupy zorganizowane i klientów indywidualnych na spotkanie z Mikołajem. W ofercie Mikołajkowej: warsztaty robienia bombek, przestrzennych 3D, tworzenie ozdób choinkowych ze skarbów lasu, odwiedziny Mikołaja z prezentami, słodki poczęstunek, zabawy, tańce i konkursy z Mikołajem, ciepły posiłek czyli nasza słynna zupa pomidorowa z kluseczkami. Koszt od 40 zł/ 3h. Dodatkowo: możliwość zamówienia pierogów. Inne atrakcje wg ustaleń. Tel. 609 989 464 czytano: 982 razy autor: data dodania: 2017-11-12 21:01:52 ◄ poprzednia aktualność 36 / 63następna aktualność ►
Tłumaczenia w kontekście hasła "powrót świata" z polskiego na angielski od Reverso Context: Zwężenie amerykańskich interesów, najprawdopodobniej przyspieszy powrót świata do niestabilności i starcia, który miał miejsce w poprzednich epokach.
zapytał(a) o 08:10 Powrót do starej szkoły? Hej! Potrzebuje porady, albowiem ostatnio przepisałem się do jednego liceum z drugiego. I no, miałem nadzieję że w obecnym będzie lepiej, ale nie jest. Nawet powiedziałbym że jest gorzej. Wiem że to niedojrzałe i niepoważne, ale rozważam powrót do starej szkoły. Nie byłem tam traktowany za dobrze, ale przynajmniej miałem swój kąt i miejsce. Tu nie mam ani kąta ani szacunku. Czuję się wyobcowany (co raczej jest normalne) i taki strasznie niedopasowany. Rozważam powrót, ale boję się że mnie nie przyjmą z powrotem. Kto wie, może wyśmieją moją decyzję i odeślą mnie z kwitkiem? Martwię się tym strasznie. Prawie tak samo jak rodzicami, którzy stwierdzili że nie będą spełniać mojego widzimisię, choć dla mnie jest to naprawdę ważne... Mógłby ktoś doradzić co zrobić w takiej sytuacji??? Odpowiedzi Porozmawiaj z nimi napewno nie chcieliby byc w twojej sytuacji, jesli cie nir szanuja powinienes byc tam gdzie ci lepiej wtedy lepiej ci sie uczyć i rozwijac zainteresowania w dobrym towarzystwie Uważasz, że ktoś się myli? lub
Powrót do szkół 10 stycznia i ferie zimowe - co dalej? Rzymkowski wyjaśnia - Smucą mnie informacje z krajów Europy Zachodniej, a zapewne za kilka tygodni i do nas dotrze w znacznej mierze
Święta Bożego Narodzenie to okres, w którym ludzie kupują i obdarzają się prezentami, ale również na rynkach giełdowych, jak uczy historia, występuje tzw. rajd świętego Mikołaja, który obdarza giełdy wzrostami. Z czego wynika ten efekt? Jest to hossa związana z chęcią poprawiania przez fundusze inwestycyjne swoich wyników, w celu osiągnięcia lepszych premii przez zarządzających - tzw. strojenie okien. Jak się okazuje, nie jest to tylko przesąd, czy też przypadek. Efekt rajdu św. Mikołaja na polskim parkiecie wystąpił 13 razy w ciągu 19 lat. Przeciętne wzrosty wynoszą 2,68 proc. Podobna prawidłowość występuje także na giełdzie amerykańskiej. Czy grudzień 2015 przyniesie po raz kolejny przewagę byków na rynku kapitałowym w Polsce? Po dwóch tygodniach grudnia można stwierdzić, że św. Mikołaj zamiast prezentów przynosi rózgę. WIG20 traci ponad 8 proc., a indeksy małych i średnich spółek zniżkują w granicach 4 proc. GPW znajduje się w bessie, która przede wszystkim związana jest ze zmianą władzy państwowej i ryzykiem politycznym, które jest generowane przez ugrupowanie pełniące władzę. Wysoka motywacja realizacji hojnych obietnic wyborczych, przekłada się na działania, które szkodzą polskiej giełdzie, szczególnie największym spółkom z indeksu WIG20. Nowe rozwiązania zagrażają wynikom finansowym tych firm. Co więcej, właśnie na ostatni miesiąc roku, przypadła dobrze nam znana po każdej zmianie władzy, karuzela na stanowiskach zarządczych spółek Skarbu Państwa. Wszystkie te czynniki negatywnie wpływają na rynek, a warszawska giełda dynamicznie pokonuje kolejne poziomy wsparcia. Gdyby św. Mikołaj zmienił zdanie i raczył przynieść grudniową hossę na polskiej giełdzie, musiałby naprawdę szybko działać. W obliczu tak wielkiej niepewności politycznej, która od wyborów parlamentarnych przyniosła spadek indeksu WIG20 o 14 proc., zadanie to wydaje się nie lada wyzwaniem. Ceny akcji wydaje się zdyskontowały już nowe podatki, ekspansywną politykę fiskalną, zamieszanie związane z Trybunałem Konstytucyjnym. Jednak obecnie rozpoczęła się karuzela na stanowiskach zarządczych w spółkach Skarbu Państwa, a na horyzoncie jest wymiana składu RPP, czyli organu ustalającego politykę pieniężną w Polsce. Wielkim znakiem zapytania jest, jakie nowe pomysły przyjdą jeszcze na myśl rządowi. Jedno jest pewne, póki sytuacja polityczna się nie ustabilizuje, giełda nie będzie w stanie odreagować spadków. Nadzieja pozostaje w mniejszych spółkach, które na tle blue chipów radzą sobie całkiem dobrze i w tym roku znajdują się wciąż w trendzie wzrostowym. Same jednak, bez pomocy największych firm, nie są w stanie zmienić obrazu polskiej giełdy. Również ostatnia decyzja EBC, która rozczarowała inwestorów i zbliżająca się podwyżka stóp procentowych w USA (zapewne nie ostatnia) niekorzystnie wpływa na możliwości zmiany trendu. W związku z takimi fluktuacjami, ciężko też dokonać wyceny ryzyka i ciężko oczekiwać nowych wzrostów, gdyż faktycznie na horyzoncie brakuje solidnych impulsów do odbicia. Biorąc pod uwagę wszystkie wymienione zagrożenia, ciężko wierzyć w tegoroczny rajd świętego Mikołaja. Potrzeba czasu, aż gorliwość nowych polityków trochę się ostudzi, a parkiet będzie miał czas na odreagowanie. W związku z tym w grudniu najprawdopodobniej przeważać będą niedźwiedzie. Inwestorom pozostaje czekać na styczeń, którego to efekt również statystycznie przynosi wzrosty na rynkach finansowych.
Dzięki współpracy Fundacji Świętego Mikołaja z firmą C&F Przystań Świętego Mikołaja w Cieszanowie, zapewniła dzieciom z Ukrainy wspaniałe i pełne atrakcji ferie. Zapraszamy do galerii oraz nagrań video, które pokazują jak bawili się podopieczni Przystani, w której pomagamy niemal od początku wojny.
Kiedy powrót do szkół w 2021? Uczniowie, nauczyciele i rodzice czekają na kolejne informacje. Ministerstwo nie ustaje w próbach udzielenia odpowiedzi, jednak jego plany i założenia wstrząsane są przez kolejne fale pandemii. Powrót do szkół w trybie stacjonarnym jest najbardziej palącym tematem od początku wprowadzenia edukacji zdalnej. Minister Czarnek przedstawił plany MEN na najbliższe tygodnie. Czy wrócimy do szkoły w tym roku? Jednym z rozważanych terminów jest Wielkanoc. Kolejne fale koronawirusa co rusz krzyżują plany na powrót do szkół. Z powodu wzrastającej liczby przypadków uczniowie z młodszych klas w województwie warmińsko-mazurskim musieli wrócić do zdalnej edukacji od marca, we wszystkich województwach starsze roczniki nadal pozostają w tym trybie. Mimo to Ministerstwo Edukacji i Nauki, właśnie ze względu na powyższe problemy, podaje kolejne plany związane z powrotem uczniów do szkół. Plan działania MEN przed powrotem do szkół Minister Czarnek zapowiedział działania Ministerstwa Edukacji i Nauki w kwestii powrotu starszych roczników do szkół. Najważniejszą kwestią, którą chcą się zająć w najbliższych tygodniach, jest wprowadzenie programów które pomogą uczniom w powrocie do nauczania stacjonarnego. Każdego tygodnia – od tego tygodnia – będziemy ogłaszać poszczególne Czarnek Co konkretnie przygotowuje Ministerstwo? Z wypowiedzi dowiadujemy się o trzech projektach, które mogłyby wspierać uczniów wracających do nauki w trybie stacjonarnym. Pierwszy zakłada szkolenia nauczycieli WF, aby pomóc uczniom w odzyskaniu kondycji. Drugi jest związany ze wsparciem psychologicznym dla uczniów. Trzeci z kolei dotyczy organizacji zajęć wspomagających, aby pomóc uczniom w nadrobieniu zaległości. W tej ostatniej kwestii Minister zapowiedział przeznaczenie znaczących funduszy (“setki milionów złotych”) na pomoc w uzupełnieniu materiału, którego uczniowie nie przyswoili z powodu nauczania zdalnego. Wygospodarujemy setki milionów złotych na to, aby w szkołach były dodatkowe zajęcia wspomagające w związku z tym, że nauka zdalna nie jest w stanie zastąpić nauki Czarnek Wszystkie te działania są związane z tym, żeby uczniowie mogli jak najszybciej wrócić do szkół i nadrobić stracony czas. Kiedy to nastąpi? Dlaczego uczniowie nie wracają do szkół Minister Czarnek stwierdził, że nauka zdalna jest przykrą, ale konieczną formą nauczania, a mimo wszystkich związanych z nią problemów – nie dało się jej jak do tej pory uniknąć. “[…] zdalna edukacja w obecnej sytuacji jest konieczna, bo zdrowie i życie są najważniejsze”.Minister Edukacji i Nauki Zwrócił uwagę na istniejące problemy, jednak podkreślił, że za najważniejsze uznaje życie i zdrowie uczniów. Wolę być ministrem edukacji online, przymusowej i koniecznej, niż ministrem edukacji śmierci, która by powodowała dziesiątkowanie nauczycieli, rodzin uczniów, czy samych uczniów. Minister Czarnek Dodał, że w kwestii powrotu do szkół chce się również zdać na opinie specjalistów. Kryterium jest jedno: jeśli epidemiolodzy, wirusolodzy, medycy stwierdzą, że są warunki do tego, żeby można było posłać uczniów do szkoły w trybie stacjonarnym, zarówno w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych, jak i na uczelniach, to niezwłocznie to Czarnek Kiedy wrócimy do szkół? Jednym z rozważanych terminów jest Wielkanoc Przedstawione plany Ministerstwa wiążą się z osiągnięciem tego celu jak najszybciej. Jednym z rozważanych terminów jest Wielkanoc, która przypada w tym roku czwartego kwietnia. Ja niczego nie wykluczam, na każdy wariant jesteśmy przygotowani – również na powrót klas IV-VIII i klas szkół ponadpodstawowych do szkół w trybie stacjonarnym przed Wielkanocą, ale to zależy nie od tego, jak my jesteśmy przygotowani, tylko od tego, jakie są okoliczności pandemiczne i od opinii Czarnek Zwrócił jednak uwagę, że sporo zależy od rozwoju pandemii w Polsce i na świecie, a także od przestrzegania obostrzeń. Od ilości zakażeń, zgonów w Polsce, za granicą, rozwoju koronawirusa w tych różnych odmianach wirusa – tego brytyjskiego czy południowoafrykańskiego, od tego, jak wygląda sytuacja dotycząca przestrzegania obostrzeń przez PolakówMinister Czarnek Tak czy inaczej, Ministerstwu zależy na tym, aby powrót do szkół był możliwy jak najszybciej. “Jeśli będzie to możliwe, to jeszcze w tym semestrze będziemy starać się wrócić do nauczania stacjonarnego”.Minister Edukacji i Nauki Zobacz również: Matura z religii? “Bardzo bym chciał” odpowiada wiceminister edukacjiNauka zdalna [do kiedy? jak wspomóc dziecko?]Czarnek: “Ochrona dzieci przed demoralizacją” i “weryfikacja podręczników” to plany MEN na 2021 rok Szanse na powrót do szkół Od początku wprowadzenia systemu edukacji zdalnej była traktowana ona jako forma konieczna, lecz absolutnie niepożądana. Uczniowie oraz rodzice zgłaszają coraz więcej problemów, które wyniknęły z przeniesienia się edukacji z klas do domów. Trudności związane z brakiem warunków do socjalizacji, ograniczone do minimum kontakty społeczne, problemy psychologiczne, wynikające z zamknięcia podczas kwarantanny, problemy ze sprzętem, wymaganym do uczestniczenia w e-lekcjach, brak wychowania fizycznego – co odbija się negatywnie na kondycji i samopoczuciu uczniów, brak warunków do nauki w domu, trudności nauczycieli z przystosowaniem się do rzeczywistości nauczania on-line, brak doświadczenia instytucji przy radzeniu sobie w warunkach pandemicznych. Powodów skłaniających do chęci uczniów do powrotu do szkół jest bardzo wiele. Sprawdź teraz LEGO DUPLO Zimowe ferie Świętego Mikołaja w al.to > Skorzystaj z ekspresowej wysyłki i ciesz się nowym zakupem.

Co mówić dziecku o Świętym Mikołaju? Czy wiara w tę postać jest w ogóle dziecku potrzebna? Może lepiej go nie okłamywać i od początku uświadamiać, że to tylko wymyślona postać, która tak naprawdę nie istnieje? Jak rozmawiać z dzieckiem o świętym Mikołaju podpowiada psycholog i psychoterapeuta Monika rodzic w pewnym momencie spotka się z pytaniem dziecka: czy Święty Mikołaj naprawdę istnieje? Wielu z nas zastanawia się wtedy, co odpowiedzieć. Czy zburzyć świat jego dziecięcych marzeń i wyobraźni, czy może usilnie podtrzymywać wiarę w magiczną postać brodatego dziadka objeżdżającego cały świat w jedną noc i rozdającego wszystkim prezenty. O Świętym Mikołaju rozmawiamy z psycholog i psychoterapeutą Moniką mówić dziecku o Świętym Mikołaju? W jaki sposób przedstawić mu tę postać?To rodzic decyduje o tym, co chce o tej postaci powiedzieć dziecku. Nie istnieje uniwersalna definicja Świętego Mikołaja. Dobrze jest jednak opowiedzieć maluchowi znaną legendę o katolickim świętym, który był postacią historyczną. Legenda o biskupie z Miry, który rozdawał prezenty ubogim i przez komin wrzucił sakiewkę z pieniędzmi do domu pewnego ubogiego człowieka, który miał sprzedać swoje córki, bo nie miał ich za co wyżywić, jest powszechnie znana i jeśli nie od nas, to dziecko na pewno usłyszy ją chociażby od pań w przedszkolu. Takie osadzenie tej postaci w czasie, utwierdzenie, że mamy do czynienia z realną postacią da dziecku poczucie bezpieczeństwa. Dodatkowo warto się zastanowić, co ta postać symbolizuje i w taki właśnie sposób przedstawiać ją dziecku. Chodzi tu o to, żebyśmy nie skupiali się jedynie na współczesnym wizerunku grubego pana w czerwonym płaszczu i z długą, białą brodą, który rozdaje prezenty, ale na idei wielkoduszności, dobroci i radości z obdarowywania, których jest on także:5 książek, które warto przeczytać podczas przerwy świątecznejPrezent na święta dla dziewczynki. Zabawki, gry planszówki i książkiW jakim wieku dziecko przestaje wierzyć w Świętego Mikołaja? Dziecięca wyobraźnia wraz z wiekiem się zmienia, dziecko widzi świat inaczej niż osoba dorosła. Teoria rozwoju poznawczego Piageta wyróżnia 4 stadia rozwoju intelektualnego dziecka zależne od wieku:0-2 lata – stadium sensoryczno-motoryczne (niemowlęctwo): uczenie opiera się na odruchach i poznawaniu zmysłowym, 2-7 lat – stadium przedoperacyjne (wczesne dzieciństwo): myślenie symboliczne i egocentryczne, 7-11 lat – stadium operacji konkretnych (średnie dzieciństwo): myślenie ogranicza się do konkretnych egzemplarzy, od 12 – stadium operacji formalnych (adolescencja): myślenie hipotetyczno-dedukcyjne, abstrakcyjne. Jak widać w wieku 7-11 lat dzieci zaczynają myśleć na konkretach. Także to jest wiek około 2-3 klasy szkoły podstawowej, kiedy dziecka pojmowanie się zmienia i z egocentryzmu przechodzi do zainteresowania się światem zewnętrznym. Maluch już w wieku 5-6 lat zaczyna interesować się różnymi rzeczami i dopytywać. Rodzice bardzo często od swoich dzieci w tym wieku słyszą wieczne pytania: „dlaczego?”, „a po co?”, „ale jak to?”, itp. Maluchowi wystarczy wtedy krótka odpowiedź, aby zaspokoić jego ciekawość. Natomiast starsze dzieci na etapie stadium operacji konkretnych potrzebują już dokładniejszych wyjaśnień i szczerej da się rozpoznać, że dziecko wątpi w istnienie Świętego Mikołaja nawet wtedy, gdy maluch sam się o to nie dopytuje?Tak, da się to rozpoznać. Dziecko dopytuje się bardziej lub obserwuje rodzica przed świętami, przysłowiowo „patrzy mu na ręce”. Może próbować znaleźć samodzielnie prezent lub chcieć przyłapać Mikołaja na podkładaniu prezentów pod choinką. Sprawdź również:Prezenty dla dzieci. Czego lepiej nie kupować pod choinkę?12 pomysłów na drobny prezent pod choinkę dla każdego! Czy takie doświadczenie nie wywoła w nim uczucia rozczarowania, a może nawet traumy?Gdy dowie się, że to rodzice podrzucają prezenty pod choinkę czy do buta, może być rozczarowane, czuć żal wobec rodziców. Jednak w wieku 7-11 lat jest już na tyle dojrzałe emocjonalnie, że poradzi sobie z tymi emocjami. Trzeba z nim wtedy usiąść i na spokojnie porozmawiać, szczerze odpowiedzieć na wszystkie pytania, a przede wszystkim zapytać o uczucia. Czy czuło ekscytację na myśl o prezentach i radość z odnalezienia tych wymarzonych pod choinką? Czy było mu miło wierzyć w kogoś, kto się nami opiekuje i się o nas troszczy przed świętami, kto zna nasze marzenia? Powiedzmy mu, że to właśnie ta troska i chęć zapewniania poczucia bezpieczeństwa nami kierowały, gdy mówiliśmy mu o magicznej postaci Świętego Mikołaja. W tym momencie również warto jest przypomnieć legendę o prawdziwym świętym Mikołaju z też, aby usilnie nie podtrzymywać wiary dziecka w istnienie Świętego Mikołaja, jeśli ewidentnie widzi ono, że coś jest tu nie tak. Oznacza to, że dziecko przechodzi do kolejnego etapu rozwoju, zaczyna inaczej patrzeć na świat i już nie da się tego cofnąć. Nie wmawiajmy mu, że jest inaczej niż myśli, to tylko podważy naszą wiarygodność i możemy jedynie stracić w oczach dziecka. Niczego ono ani my jako rodzice nie zrobić, gdy w czasie rozmowy dziecko zacznie płakać lub się złościć? Jak zareagować na jego skrajne emocje? Oczywiście nie możemy dać się ponieść tym emocjom. Powinniśmy na spokojnie zapytać dziecko co czuje i czemu towarzyszą mu akurat takie emocje. Zwykle starsze dziecko w wieku wczesnoszkolnym nie zareaguje na tę informację płaczem. Jeśli natomiast zdarzy się sytuacja, że dziecko dowie się prawdy o Świętym Mikołaju w wieku 5 lat to proponuję powiedzieć, że Mikołaj musi mieć pomocników i poprosił nas byśmy mu pomogli. Na tym etapie rozwoju taka informacja zdecydowanie wystarczy maluchowi, aby zaspokoić jego ciekawość i podtrzymać poczucie uniknąć sytuacji, gdy dziecko będzie chciało podzielić się zdobytą wiedzą z młodszym rodzeństwem lub kolegami ze szkoły czy przedszkola? Trzeba mu przypomnieć, jak się czuło gdy wierzyło w istnienie magicznej postaci, czuwającej nad nami, spełniającej życzenia. Wytłumaczyć, że nie chciałoby samo dowiedzieć się za wcześnie, że to wszystko wygląda inaczej niż malec sobie wyobraża. Świąteczne zabawy dla dzieci – 8 pomysłów na wspólne spędzen... Czy dziecku wiara w Świętego Mikołaja jest w ogóle do czegoś potrzebna? Może lepiej go nie okłamywać i od razu powiedzieć, że on nie istnieje? Wiara w magię zdecydowanie jest potrzebna, ponieważ jest etapem naszego rozwoju i pomaga w kształtowaniu wyobraźni, wspiera naturalny i właściwy rozwój psychiczny i emocjonalny człowieka. Wiara w istnienie magicznej postaci Świętego Mikołaja jest związana z wyobraźnią magiczną i baśniowością, a przecież nikt nie zaprzeczy, że bajki w życiu dziecka są bardzo ważnym elementem dydaktycznym kształtującym jego osobowość, pogłębiającym jego życie duchowe i emocjonalne. Bajki, przenosząc dziecko w inny świat, uczą je nowych zachowań, ukazują wzorce do naśladowania, pozwalają odróżniać dobro od zła. Dziecko tak samo wierzy w świętego Mikołaja, jak w Królewnę Śnieżkę czy Czerwonego Kapturka, a przecież to też nie są realne też zadać sobie pytanie: Czy my, już jako dorośli ludzie znający prawdę, żałujemy, że w dzieciństwie wierzyliśmy w Świętego Mikołaja? Sami na pewno mamy wiele pięknych i magicznych wspomnień związanych z tą postacią. Z pewnością nie jeden z nas przypomina sobie jak czekał do późnej nocy na przybycie Mikołaja i nasłuchiwał jego kroków lub dzwonków u jego sań. A radość jaką odczuwał biegnąc rano pod choinkę, pod którą znajdował wymarzone prezenty do tej pory czuje na samo wspomnienie tamtego co z odwrotną sytuacją, gdy dziecko zbyt długo wierzy w istnienie baśniowej postaci rozwożącej prezenty w jedną noc? Czy powinniśmy uświadomić mu, że to tylko legenda? W jaki sposób to zrobić?Można delikatnie sugerować że Mikołaj ma pomocników w naszej postaci, ale nie mówić całej prawdy, niech samo się zaciekawi i samodzielnie odkryje prawdę. Dopiero, gdy pojawią się u niego wątpliwości i zacznie dopytywać to trzeba szczerze z nim porozmawiać i powiedzieć ofertyMateriały promocyjne partnera

\npowrót do świata mikołaja ferie
1. Walt Whitman – poeta rzeczywistości W 1855 roku, kiedy w historii polskiej literatury wraz ze śmiercią Mickiewicza kończył się oficjalnie romantyzm, a Norwid powrócił już z wyprawy do Ameryki, na Brooklynie ukazało się pierwsze wydanie Leaves of Grass Walta Whitmana. Po raz pierwszy poezja amerykańska odzywa się pełnym, własnym głosem, ustawiając go na kolejne dziesiątki Rząd rozważa dwie opcje powrotu dzieci do szkół 11 stycznia 2021, 13:29. 1 min czytania W sprawie powrotu dzieci z klas 1-3 do szkół brane pod uwagę są dwie opcje - przedłużenie aktualnych obostrzeń i nauka zdalna albo uruchomienie nauki stacjonarnej w dwóch województwach najmniej obciążonych pandemią, czyli w świętokrzyskim i małopolskim - powiedział szef MZ Adam Niedzielski. Rząd rozważa dwie opcje dotyczące dalszej edukacji dzieci - w tym kontynuację nauki zdalnej. | Foto: Grzegorz Press/REPORTER / Reporter Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki stacjonarne funkcjonowanie szkół, poza pewnymi wyjątkami, zostało ograniczone do 3 stycznia 2021 r. Od 23 grudnia do 3 stycznia uczniowie mieli przerwę świąteczną. Od 4 do 17 stycznia trwają ferie zimowe, w jednym terminie dla wszystkich uczniów w całym kraju. Zobacz też: Zaczyna się testowanie nauczycieli i pracowników szkół na COVID-19 Minister zdrowia, który w poniedziałek uczestniczył w posiedzeniu senackiej Komisji Zdrowia, powiedział później dziennikarzom, że rozważane są dwie opcje, jeśli chodzi o decyzję w sprawie powrotu uczniów klas 1-3 do szkół. Pierwsza to - jak mówił - przedłużenie aktualnych obostrzeń z uruchomieniem szkół w trybie nauki zdalnej. Czytaj także w BUSINESS INSIDER "Druga opcja, która pojawiła się w piątek na posiedzeniu Rady (Medycznej) dotyczy ewentualnego uruchomienia nauki w klasach 1-3, ale tylko w tych regionach, które w tej chwili wydają się najmniej obciążone dolegliwością pandemii - takie dwa województwa w tej chwili to jest województwo małopolskie i świętokrzyskie" - powiedział Niedzielski. Zobacz też: W przyszłym tygodniu ruszą zapisy na szczepienia dla seniorów Podkreślił, że decyzja ws. szkół będzie opierać się nie tylko na dziennej liczbie nowych zakażeń w Polsce. "Będziemy również brali pod uwagę to, co się dzieje dookoła, bo trudno myśleć, że będziemy zieloną wyspą, w sytuacji, kiedy wszędzie dookoła - w Niemczech, Czechach, Wielkiej Brytanii szczególnie dzieją się rzeczy, które wskazują już na uruchomienie trzeciej fali" - zaznaczył minister zdrowia. . 184 211 216 76 484 325 269 14

powrót do świata mikołaja ferie