Na "kopertę" można liczyć w Tczewie. Małżeńscy długodystansowcy, którym udało się przeżyć wspólnie 50 lat, dostaną 1000 zł, ale np. za 70 wspólnych lat można dostać 3000 zł.
ile pieniędzy na 50 rocznicę ślubu
One mówią otwarcie o obowiązujących stawkach. Nie są zbyt zachłanne? Fot. Thinkstock Zaproszenie na ślub wywołuje sporo wątpliwości. Teoretycznie czeka nas dobra zabawa, ale w praktyce - trzeba się do niej porządnie przygotować. Wybór stroju, transport, logistyka, a także odwieczne pytanie - ile włożyć do koperty? W Internecie można trafić na skrajne opinie w tym temacie. Istnieją nawet specjalne przeliczniki, w których kwota zależy od stopnia pokrewieństwa czy wystawności planowanego wesela. To wyjątkowo abstrakcyjne dane, które nie muszą mieć wiele wspólnego z rzeczywistością i dobrym obyczajem. Dlatego pytamy najbardziej zainteresowane, czyli przyszłe panny młode i świeżo upieczone mężatki. One mówią wprost o obowiązujących stawkach, które same uznają za „godne gościa weselnego”. Nie za dużo oczekują? Oto ich werdykt… Zobacz również: EXCLUSIVE: Ile Polacy wkładają do koperty dla młodej pary? fot. Thinkstock - Od lat ciągle słyszę to samo - ok. 100 zł od osoby jest w porządku, bo przynajmniej wesele się zwróci. Problem w tym, że zdążyło się sporo zmienić, a wszystko podrożało. Nie znam nikogo, kto organizowałby wesele i zmieścił się w takim budżecie. Teraz za porządną imprezę trzeba zapłacić 2 razy tyle. Dlatego 200 zł od pary uznaję za śmiesznie niską kwotę. 400 jest w porządku, bo pozwala sfinansować ich goszczenie, a może nawet zostanie coś dla pary młodej. Jeśli w grę wchodzi jeszcze nocleg, to 600 zł wypadałoby dać. Nie mówię o sobie, bo własny ślub już przeżyłam. Kiedy jestem zapraszana, to mniej więcej takie pieniądze wchodzą w grę. Powiem może brutalnie, ale jak cię nie stać, to po prostu zostań w domu - twierdzi Martyna. fot. Thinkstock - Wszystko zależy od tego, czyj to jest ślub. Inna stawka jest odpowiednia dla członka bliskiej rodziny, a inna dla koleżanki z pracy. To wszystko dopiero przede mną, ale myślę, że od rodzeństwa dostanę od 1 do 2 tysięcy złotych. Od babci też koło tysiąca, jakieś bliższe i dalsze ciotki - 500. Skoro ludzie są w stanie wkładać tyle do koperty z okazji byle komunii, to na ślub tym bardziej. Trzeba pamiętać, że te środki bardzo pomagają ułożyć sobie życie we dwoje. Od pojedynczych i nieco dalszych gości oczekiwałabym 250-300 zł. Ja bym się wstydziła dać mniej. Warto jednak dołożyć kilka groszy do organizacji wesela, żeby młodzi nie zaczynali małżeństwa z długami - to teoria Dominiki. fot. Thinkstock - Niedawno sama otwierałam koperty od gości i z pełnym przekonaniem powiem, że nie ma to większego znaczenia. Fajnie jest się obłowić i po ślubie wyjechać w jakieś egzotyczne miejsce albo wymienić samochód, ale bez przesady. Najważniejsze, żeby przy okazji nie zrujnować swojego budżetu. Daj, ile możesz i na ile cię stać. Ledwo wiążesz koniec z końcem - ogranicz się do kartki z życzeniami, ale nie rezygnuj z niej. Naprawdę nikt tego nie ocenia, a zupełnie pustą kopertę każdy zauważy. Nie zapraszałam na wesele osób, które są majętne i na pewno pokażą gest. Kierowałam się tylko myślą, że bez nich nie wyobrażam sobie tego dnia. Nie przekonuje mnie gadanie o współfinansowaniu imprezy. Skoro ktoś ją organizuje, to widocznie go stać - mówi Paulina. Zobacz również: TEST: Ile powinnaś dać w kopercie na ślub? fot. Thinkstock - Jestem na etapie przygotowań i wiem ile to wszystko kosztuje. Ugoszczenie jednej osoby dorosłej to koszt 230 zł, a za dziecko połowa tej stawki. Czy oczekuję, że wszyscy się domyślą i dadzą przynajmniej tyle? Absolutnie nie. Choć przyznam, że byłoby miło. Nie mam żadnych oczekiwań finansowych, ale nie obraziłbym się, gdyby udało się oddać chociaż część rodzicom, którzy wszystko organizują. Nie jestem za tym, żeby się zażynać i pożyczać, by zadowolić państwa młodych. Uważam jednak, że jak ktoś ma, to nie powinien być skąpy. Rok temu koleżanka dostała od bardzo bogatego wujostwa 200 zł w kopercie. Poczuła się dziwnie, bo takimi banknotami to oni mogą sobie nos wycierać i od razu zastanawiała się, dlaczego nie zasłużyła na więcej - wspomina Dorota. fot. Thinkstock - Dla mnie sprawa jest jasna. Nie to, że sama tyle oczekuję. Tyle daję. Od pary zawsze ok. 500 zł i czuję, że to odpowiednia kwota. Akurat wystarczy na ugoszczenie nas i mam czyste sumienie. Jak ktoś tyle nie ma, to nie mam pretensji. Nie rozumiem tylko osób, którym nie brakuje, a oszczędzają, jakby nie mieli na jedzenie. Każdy rozsądny człowiek wie, że wesele to bardzo droga sprawa i wypada w tym choć minimalnie pomóc. Wbrew pozorom, wcale złym pomysłem nie jest prezent rzeczowy. Można coś kupić o wiele taniej, a przynajmniej nie przyjdziemy z pustymi rękami. Przypominam też rodzicom, że ich dzieci nie bawią na weselu za darmo i jeśli bierzecie pod uwagę koszty organizacji, od maluchów też wypada coś dołożyć - radzi Sylwia. A Twoim zdaniem jaka jest odpowiednia kwota? Zobacz również: Pieniądze w prezencie ślubnym? Tak! Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies. Nie pokazuj więcej tego powiadomienia
Kosz na Rocznicę Ślubu na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Produkt: PREZENT JUBILEUSZ NA ROCZNICĘ ŚLUBU 40 25 50 RECZNIKI Złote gody, czyli pięćdziesięciolecie małżeństwa, obchodzone jest przez tych, którzy najdłużej trwają w związku. Taka rocznica stanowi ogromny powód do dumy, co zostało też uwzględnione w polskim prawodawstwie. Z obchodami złotych godów wiążą się pewne symboliczne zaszczyty. Zdecydowanie trzeba przyznać, że 50. rocznica ślubu to jeden z najbardziej wzruszających momentów dla całej rodziny. Bardzo często dzieci wyprawiają swoim rodzicom, mogącym poszczycić się półwiecznym stażem, dużą uroczystość, na którą zapraszana jest cała rodzina. Jakie pomysły na 50 rocznicę ślubu będą najlepsze? Złote gody – tradycjaZłote gody – jak są obchodzone?Co wybrać na prezent na 50. rocznicę ślubu? Niektórzy uznają, że sam fakt wyprawienia uroczystego obiadu jest już prezentem dla jubilatów. Inni dodatkowo wręczają im prezenty. Czasami zaproszeni goście gromadzą pieniądze, aby przekazać seniorom jeden większy i cenniejszy upominek. Każde z tych rozwiązań jest dobre. Złote gody – tradycja Historia złotych godów jest stosunkowo krótka. W 1922 roku Emily Post, znana amerykańska specjalistka od etykiety, uznała, że rocznice ślubu są na tyle ważnym wydarzeniem w życiu małżonków, że powinny nosić oryginalne, charakterystyczne dla siebie nazwy. Określenia te z kolei powinny świadczyć o scementowaniu związku, który z każdym kolejnym rokiem staje się mocniejszy i trwalszy. Z tego właśnie powodu znacząca większość nazw rocznic ślubu pochodzi o szlachetnych kamieni lub rzadko spotykanych minerałów. 50. rocznica ślubu to pół wieku razem, które powinno być hucznie świętowane. Zazwyczaj małżonkowie z okazji złotej rocznicy decydują się na odnowienie przysięgi małżeńskiej i wyprawienie uroczystego przyjęcia dla najbliższych. Złote gody to mniej huczne, ale nadal bardzo eleganckie przypomnienie własnego wesela. Różnica polega na tym, że jubilaci znajdują się już w podeszłym wieku, stąd mniej zabawowy, a bardziej podniosły charakter. Nadal jednak koniecznością jest właściwa oprawa, czyli odświętne stroje małżonków, udekorowany samochód oraz sala, zespół muzyczny i – dodatkowo – prezenty. Złote gody – jak są obchodzone? Wyżej pojawiła się wzmianka o symbolicznym docenieniu jubilatów. Tradycją sformalizowaną w polskim prawie jest przyznawany małżonkom medal. Wydaje go Prezydent Rzeczypospolitej, a uroczystego wręczenia dokonuje albo Burmistrz, albo Prezydent miasta właściwego dla zamieszkania małżonków, albo też kierownik Urzędu Stanu Cywilnego. Medalowi towarzyszy wysyłany z kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej list gratulacyjny. Najczęściej jubilaci są albo zapraszani do urzędu miejskiego na wręczenie wyróżnienia, albo odwiedzani w domu. Wskazaniem do tej drugiej sytuacji jest najczęściej stan zdrowia. Co wybrać na prezent na 50. rocznicę ślubu? Kiedy Emily Post przypisywała materiał lub minerał do każdej z rocznic, jej intencją było, aby ewentualne prezenty nawiązywały do tego symbolu. Co zatem kupić na 50. rocznicę ślubu? Złota biżuteria, złoty zegarek czy element dekoracyjny do domu ze złota lub pozłacany będzie znakomitym wyborem. Niematerialnym upominkiem mogą być wczasy w sanatorium, bilety na wizytę w operze lub innego rodzaju wyjazd, który seniorzy sobie wymarzyli i z którego są w stanie skorzystać. Jeśli tylko seniorzy czują się na siłach, możemy spełnić ich marzenie o podróży do miejsca za granicą, fundując bilety lotnicze oraz nocleg. Część biur podróży organizuje wyprawy dla emerytów, co zwiększy bezpieczeństwo jubilatów i pozwoli im poznać nowe towarzystwo. Prezent na 50 rocznicę ślubu powinien być wyjątkowy, tak jak liczba lat wspólnie spędzonych w małżeństwie. W przypadku gdy jubilaci raczej nie podróżują i rzadko wychodzą z domu, można sprezentować im coś, co zapewni wygodę na co dzień. Ciekawą koncepcją są masaże z wizytą domową. Można także wybrać zestaw obiadowy czy elegancką dekorację do domu. Prezenty dla jubilatów nawiązujące do nazwy rocznicy wcale nie muszą być biżuterią. Istnieje cała gama pomysłów, dzięki którym urozmaicić można przebieg przyjęcia i wręczyć upominki już w trakcie spotkania rodzinnego. O czym mowa? To chociażby uroczyste przekazanie zdjęcia jako drzewa genealogicznego czy ciekawie zaaranżowanego zdjęcia z młodości pary w złotej ramie. Bez problemu zamówimy także złoty, spersonalizowany odpowiednim grawerunkiem lub tabliczką puchar na 50. rocznicę ślubu. Ciekawy upominek stanowić będą na przykład praliny w złotych papierkach albo tort dekorowany jadalnym złotem, którego spróbować będą mogli wszyscy goście. Prezent z okazji 50. rocznicy ślubu nie musi też być wcale typową pamiątką. Ciekawą bazą do późniejszych wspomnień są oryginalne życzenia na złotą rocznicę ślubu zamieszczone na oryginalnej kartce lub dyplomie. Modna jest chociażby forma papirusu albo grawer w drewnie. Złote gody świętują ci, którzy przetrwali w małżeństwie pół wieku. Wykorzystany w nazwie kruszec nie jest przypadkowy: wskazuje na wysoką wartość, jaką osiągnął związek. Zazwyczaj z tej okazji wyprawia się spektakularne przyjęcie, choć przeważnie – ze względu na wiek współmałżonków – jest ono mniej huczne niż wcześniejsze jubileusze. 1. Zaloguj się do swojego konta PayPal. 2. Przejdź do sekcji „Portfel” i wybierz opcję „Przelew bankowy”. 3. Wprowadź kwotę, którą chcesz przelać z PSC na PayPal. 4. Wybierz opcję „Dodaj nowy rachunek bankowy” i wprowadź dane swojego rachunku PSC, takie jak numer rachunku, nazwa właściciela rachunku i adres banku. 5.Na "kopertę" można liczyć w Tczewie. Małżeńscy długodystansowcy, którym udało się przeżyć wspólnie 50 lat, dostaną 1000 zł, ale np. za 70 wspólnych lat można dostać 3000 zł.