Wiec Lucyfer rzekł do mnie. Pogadajmy spokojnie. Hej, chłopaku, jak chcesz dźwignąć swój los. Nawet głupi ci powie, nie podskoczysz królowi. Lepiej ze mną nabijaj swój trzos. Chodźmy razem więc w drogę, będziesz mówił o Bogu. Ja ci zrobię fantastyczny PR. Kiedy trzeba się schowam, kiedy trzeba zachowam. Jestem Lucy, a ty Paroles de la chanson Bovska Lucy Phere lyrics officiel Lucy Phere est une chanson en Polonais Więc Lucyfer rzekł do mnie Pogadajmy spokojnie Hej chłopaku, jak chcesz dźwignąć swój los? Nawet głupi ci mówi Nie podskoczysz królowi Lepiej ze mną nabijaj swój trzos Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy, a ty będziesz big star Popatrz jak tu jest pięknie Już czekają dziewczęta Mówią słodko, wielbimy dziś cię Moja trawa zielona Kokainy ramiona Mogą pomóc jeśli będzie ci źle. Me królestwo jest wielkie To co ludzkie jest piękne Możesz mówić, że Bóg to twój dar Mocno ściśnij me dłonie I pamiętaj o żonie Ja ci zrobię fantastyczny PR Mój alkohol ma power Na twe smutki i żale Teraz dobrze to czujesz i wiesz Nawet Jezus pił wino Więc się napij z dziewczyną A po kłótni najlepszy jest seks Patrz kobiety cię pragnę Coraz mocniej cię łakną Jesteś królem dziś większym niż Bóg Ja to wszystko sprawiłem Ja ci dałem tę siłę Teraz chłopcze, czas spłacić swój dług Teraz należysz do mnie Ja cię srodze upodlę Możesz mówić, ze Bóg to twój wódz Będziesz taplał się w błocie Kiedy trzeba pomogę Ale potem upodlę cię znów Lucy, ja już nie mogę Wolę chyba być z Bogiem Czemu na mnie uparłeś tak się Nie wymiękaj dziecino Jesteś moją ptaszyną Będę z tobą na dobre i złe Jestem najlepszym kumplem Posmutniałeś okrutnie Ja zachcianki potrzeby twe znam Powiedz czy chcesz do baru Czy do konfesjonału Jeśli trzeba zaprowadzę cię tam Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy Phere a ty będziesz big star Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy a ty będziesz big star Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d' des paroles interdite sans autorisation.

WCięc Lucyfer rzekł do mnie PoFgadajmy spokojnie Hej cChłopaku, jak chcesz dźwignąGć swój los? F Neawet głupi ci mówi Nie podskocazysz królowi F Lepaiej ze mną nabijaj sGwój trzos F CChodźmy razem więc w drogę FBędziesz mówił o Bogu CJa ci zrobię fantaGstyczny PR F Keiedy trzeba się schowam Kiedy trzebaa zachowam F

Więc Lucyfer rzekł do mnie Pogadajmy spokojnie Hej chłopaku, jak chcesz dźwignąć swój los? Nawet głupi ci mówi Nie podskoczysz królowi Lepiej ze mną nabijaj swój trzos Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy, a ty będziesz big star Popatrz jak tu jest pięknie Już czekają dziewczęta Mówią słodko, wielbimy dziś cię Moja trawa zielona Kokainy ramiona Mogą pomóc jeśli będzie ci źle Me królestwo jest wielkie To co ludzkie jest piękne Możesz mówić, że Bóg to twój dar Mocno ściśnij me dłonie I pamiętaj o żonie Ja ci zrobię fantastyczny PR Mój alkohol ma power Na twe smutki i żale Teraz dobrze to czujesz i wiesz Nawet Jezus pił wino Więc się napij z dziewczyną A po kłótni najlepszy jest seks Patrz kobiety cię pragnę Coraz mocniej cię łakną Jesteś królem dziś większym niż Bóg Ja to wszystko sprawiłem Ja ci dałem tę siłę Teraz chłopcze, czas spłacić swój dług Teraz należysz do mnie Ja cię srodze upodlę Możesz mówić, ze Bóg to twój wódz Będziesz taplał się w błocie Kiedy trzeba pomogę Ale potem upodlę cię znów Lucy, ja już nie mogę Wolę chyba być z Bogiem Czemu na mnie uparłeś tak się Nie wymiękaj dziecino Jesteś moją ptaszyną Będę z tobą na dobre i złe Jestem najlepszym kumplem Posmutniałeś okrutnie Ja zachcianki potrzeby twe znam Powiedz czy chcesz do baru Czy do konfesjonału Jeśli trzeba zaprowadzę cię tam Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy Phere a ty będziesz big star Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy a ty będziesz big star Writer(s): Zygmunt Marek Staszczyk, Maciej Tomasz Majchrzak, Jaroslaw Marek Polak, Michal Marecki, Jan Michal Peczak, Pawel Jacek Nazimek, Tomasz Jan Pierzchalski Lyrics powered by Lyrics & Chords of Na Szlaku Nocnych Niedopałków by Tomek Makowiecki from album Moizm, 22.8K times played by 4.1K listeners - get pdf, listen similar
Paroles de la chanson T-Love Lucy Phere lyrics officiel Lucy Phere est une chanson en Polonais Więc Lucyfer rzekł do mnie Pogadajmy spokojnie Hej chłopaku jak chcesz dźwignąć swój los Nawet głupi ci mówi Nie podskoczysz królowi Lepiej ze mną nabijaj swój trzos Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy a ty będziesz big star Popatrz jak tu jest pięknie Już czekają dziewczęta Mówią słodko wielbimy dziś cię Moja trawa zielona Kokainy ramiona Mogą pomóc jeśli będzie ci źle Me królestwo jest wielkie To co ludzkie jest piękne Możesz mówić że Bóg to twój dar Mocno ściśnij me dłonie I pamiętaj o żonie Ja ci zrobię fantastyczny PR Mój alkohol ma power Na twe smutki i żale Teraz dobrze to czujesz i wiesz Nawet Jezus pił wino Więc się napij z dziewczyną A po kłótni najlepszy jest seks Patrz kobiety cię pragną Coraz mocniej cię łakną Jesteś królem dziś większym niż Bóg Ja to wszystko sprawiłem Ja ci dałem tę siłę Teraz chłopcze czas spłacić swój dług Teraz należysz do mnie Ja cię srodze upodlę Możesz mówić ze Bóg to twój wódz Będziesz taplał się w błocie Kiedy trzeba pomogę Ale potem upodlę cię znów Lucy ja już nie mogę Wolę chyba być z Bogiem Czemu na mnie uparłeś tak się Nie wymiękaj dziecino Jesteś moją ptaszyną Będę z tobą na dobre i złe Jestem najlepszym kumplem Posmutniałeś okrutnie Ja zachcianki potrzeby twe znam Powiedz czy chcesz do baru Czy do konfesjonału Jeśli trzeba zaprowadzę cię tam Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucyfer a ty będziesz big star Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy a ty będziesz big starDroits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d' des paroles interdite sans autorisation.
Łk 15, 1-3. 11-32 Przypowieść o synu marnotrawnym Słowa Ewangelii według świętego Łukasza W owym czasie zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i
Home Songteksten Zoeken Top 45 Home » Artiesten » T » T-Love » Lucy Phere Printen Więc Lucyfer rzekł do mnie Pogadajmy spokojnie Hej chłopaku jak chcesz dźwignąć swój los Nawet głupi ci mówi Nie podskoczysz królowi Lepiej ze mną nab... Writers: Lyrics © Lyrics licensed by LyricFind Meer van deze artiest Wanna-Beez
Więc Lucyfer rzekł do mnie Pogadajmy spokojnie Hej, chłopaku, jak chcesz dźwignąć swój los? Nawet głupi ci mówi Nie podskoczysz królowi Lepiej ze mną nabijaj swój trzos. Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy, a ty będziesz big
Lucy Phere LyricsWięc Lucyfer rzekł do mniePogadajmy spokojnieHej chłopaku, jak chcesz dźwignąć swój los?Nawet głupi ci mówiNie podskoczysz królowiLepiej ze mną nabijaj swój trzosChodźmy razem więc w drogęBędziesz mówił o BoguJa ci zrobię fantastyczny PRKiedy trzeba się schowamKiedy trzeba zachowamJestem Lucy, a ty będziesz big starPopatrz jak tu jest pięknieJuż czekają dziewczętaMówią słodko, wielbimy dziś cięMoja trawa zielonaKokainy ramionaMogą pomóc jeśli będzie ci źleMe królestwo jest wielkieTo co ludzkie jest piękneMożesz mówić, że Bóg to twój darMocno ściśnij me dłonieI pamiętaj o żonieJa ci zrobię fantastyczny PRMój alkohol ma powerNa twe smutki i żaleTeraz dobrze to czujesz i wieszNawet Jezus pił winoWięc się napij z dziewczynąA po kłótni najlepszy jest seksPatrz kobiety cię pragnęCoraz mocniej cię łaknąJesteś królem dziś większym niż BógJa to wszystko sprawiłemJa ci dałem tę siłęTeraz chłopcze, czas spłacić swój długTeraz należysz do mnieJa cię srodze upodlęMożesz mówić, ze Bóg to twój wódzBędziesz taplał się w błocieKiedy trzeba pomogęAle potem upodlę cię znówLucy, ja już nie mogęWolę chyba być z BogiemCzemu na mnie uparłeś tak sięNie wymiękaj dziecinoJesteś moją ptaszynąBędę z tobą na dobre i złeJestem najlepszym kumplemPosmutniałeś okrutnieJa zachcianki potrzeby twe znamPowiedz czy chcesz do baruCzy do konfesjonałuJeśli trzeba zaprowadzę cię tamChodźmy razem więc w drogęBędziesz mówił o BoguJa ci zrobię fantastyczny PRKiedy trzeba się schowamKiedy trzeba zachowamJestem Lucy Phere a ty będziesz big starKiedy trzeba się schowamKiedy trzeba zachowamJestem Lucy a ty będziesz big star
Więc Lucyfer rzekł do mnie: Pogadajmy spokojnie Hej, chłopaku Jak chcesz dźwignąć swój los? Nawet głupi ci mówi Nie podskoczysz królowi Lepiej ze mną nabijaj swój trzos Chodźmy razem więc w drogę Będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam Kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy A ty będziesz big star Wiec Lucyfer rzekł do mnie: "Pogadajmy spokojnie Hej, chłopaku, jak chcesz dźwignąć swój los? Nawet głupi ci powie, nie podskoczysz królowi Lepiej ze mną nabijaj swój trzos Chodźmy razem więc w drogę, będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam, kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy, a ty będziesz big star Popatrz jak tu jest pięknie, już czekają dziewczęta Mówią słodko: 'Wielbimy dziś cię' Moja trawa zielona, kokainy ramiona Mogą pomóc jeśli będzie ci źle Me królestwo jest wielkie, to co ludzkie jest piękne Możesz mówić, że Bóg to twój dar Mocno ściśnij me dłonie i pamiętaj o żonie To ci zrobię fantastyczny PR. Mój alkohol ma power, na twe smutki i żale Teraz dobrze to czujesz i wiesz Nawet Jezus pił wino, więc się napij z dziewczyną A po kłótni najlepszy jest seks Patrz, kobiety cię pragną, coraz mocniej cię łakną Jesteś królem dziś większym niż Bóg Ja to wszytko sprawiłem, ja ci dałem tę siłę Teraz, chłopcze, czas spłacić swój dług... Teraz należysz do mnie, ja cię srodze upodlę Możesz mówić, że Bóg to twój wódz Będziesz taplał się w błocie, kiedy trzeba pomogę Ale potem upodlę Cię znów” - Lucy ja już nie mogę, wolę chyba być z Bogiem, Czemu na mnie uparłeś tak się? ”Nie wymiękaj dziecino, jesteś moją ptaszyną Będę z tobą na dobre i złe Jestem najlepszym kumplem, posmutniałeś okrutnie Ja zachcianki, potrzeby twe znam Powidz, czy chcesz do baru czy do konfesjonału Jeśli trzeba zaprowadzę cię tam Chodźmy razem więc w drogę, będziesz mówił o Bogu Ja ci zrobię fantastyczny PR Kiedy trzeba się schowam, kiedy trzeba zachowam Jestem Lucyfer, a ty będziesz big star Kiedy trzeba się schowam, kiedy trzeba zachowam Jestem Lucy, a ty będziesz big star” . 69 7 263 371 141 387 410 409

więc lucyfer rzekł do mnie pogadajmy spokojnie